Garwolin

Zmarł ks. kan. Jerzy Janowski

05
wrz 2024

W czwartek, 5 września w godzinach popołudniowych, w Metz we Francji, odszedł do Pana ks. kan. Jerzy Janowski – egzorcysta diecezji siedleckiej, emerytowany proboszcz parafii w Miętnem. W Chrystusowym kapłaństwie przeżył 40 lat.

Śp. ks. kan. Jerzy Janowski urodził się 5 stycznia 1952 roku. Pochodził z parafii Trójcy Świętej w Radzyniu Podlaskim. Święcenia kapłańskie przyjął w 1984 roku. Był kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej Garwolińskiej. W ostatnich latach posługiwał na terenie parafii pw. św. Józefa w Siedlcach. 

Cztery lata temu otrzymał godność kanonika Kapituły Kolegiackiej Garwolińskiej. Dziękując księdzu biskupowi Kazimierzwi Gurdzie za wyróżnienie tytułem kanonika, powiedział wówczas:


Ksiądz prałat Ryszard Andruszczak, emerytowany dziekan dekanatu garwolińskiego, znał zmarłego ks. Jerzego od wielu lat i uważa, że był wielkim człowiekiem, wielkim i gorliwym kapłanem, który kochał Kościół. - Był człowiekiem, który dbał o polską kulturę, który kochał polską poezję, zwłaszcza Sienkiewicza, polską historię, patriotyzm - wspomina ksiądz prałat i dodaje, że dużym powodzeniem cieszyły się organizowane przez księdza Jerzego nabożeństwa o uzdrowienie:


Szczegóły dotyczące pogrzebu zostaną podane wkrótce.

Tymczasem radzyńskie parafie zapraszają do wspólnej modlitwy różańcowej o dar życia wiecznego dla ks. Jerzego Janowskiego:

W parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Radzyniu Podlaskim:
piątek i sobota o godz. 17.00
niedziela o godz. 8.30
Pozostałe dni do uroczystości pogrzebowych - o godz. 17.00

W parafii Trójcy Świętej w Radzyniu Podlaskim - codziennie o godz. 17.15 (aż do dnia pogrzebu)

Ks. kanonik Jerzy Edward Janowski (1952-2024)

Urodził się 5 stycznia 1952 roku w Lublinie. Jego rodzicami byli Stefan i Aleksandra z d. Domańska. Szkołę podstawową rozpoczął w wieku sześciu lat w Radzyniu Podlaskim. Był to ostatni rok siedmioklasowej szkoły podstawowej. Dalej uczył się w Zasadniczej Szkole Zawodowej w Międzyrzecu Podlaskim. Jednocześnie odbywał praktykę i kursy zegarmistrzowskie zakończone dyplomem czeladnika zegarmistrza. Pracował jako zegarmistrz i uczęszczał do wieczorowego Liceum Ogólnokształcącego w Radzyniu Podlaskim, gdzie uzyskał świadectwo maturalne. Podejmował trzy próby dostania się na studia z psychologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Mimo zdanych egzaminów nie został przyjęty. W 1974 roku rozpoczął naukę w Studium Policealnym na kierunku Elektrokardiologia w Otwocku. Uczestniczył w duszpasterstwie akademickim przy kościele pw. św. Anny w Warszawie. Rozpoczął studia na Akademii Medycznej w Lublinie. Uczestniczył w duszpasterstwie akademickim u dominikanów i przy kościele akademickim KUL.

W 1978 roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Siedlcach. Przez cztery lata posługiwał jako infirmer. Dnia 4 czerwca 1983 roku przyjął w katedrze siedleckiej z rąk biskupa siedleckiego Jana Mazura święcenia diakonatu, zaś 23 czerwca 1984 roku w katedrze siedleckiej otrzymał święcenia kapłańskie z rąk biskupa Jana Mazura.

Po święceniach, 10 lipca 1984 roku, został wikariuszem w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Adamowie. Jako prefekt i wikariusz pracował z młodzieżą.

W okresie od 28 czerwa1986 roku do 30 czerwca 1990 roku był wikariuszem w parafii Przemienienia Pańskiego w Łukowie. Prowadził intensywną działalność katechetyczną ucząc trzydzieści sześć klas religii. Założył pierwszą w Łukowie grupę Anonimowych Alkoholików. Był moderatorem „Oazy” Młodzieżowej, Dorosłych i Domowego Kościoła. Ruch „Światło Życie” liczył pięćset osób, w tym pięćdziesięciu czterech animatorów.

Następnie, 1 lipca 1990 roku został wikariuszem w parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Białej Podlaskiej, a dwa lata później wikariuszem w parafii Przemienienia Pańskiego
w Garwolinie. Założył tam Akcję Katolicką, Duszpasterstwo Nauczycieli, odnowił i prowadził harcerstwo, Ruch Światło Życie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Anonimowych Alkoholików.

Z dniem 19 sierpnia 1995 roku został mianowany proboszczem parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Milanowie. Prowadził liczne prace materialne, powstała grupa Anonimowych Alkoholików, Akcja Katolicka. Organizował pielgrzymki rowerowe, w tym do Rzymu, spływy kajakowe. Został wybrany kapelanem Ogólnopolskiego Towarzystwa Sienkiewiczowskiego.

Od 22 października 2004 roku do przejścia na emeryturę, z dniem 30 czerwca 2022 r., pełnił urząd proboszcza parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Miętnem. Tam był katechetą w Zespole Szkół Rolniczych. Młodzież z tej szkoły broniła w 1984 roku krzyża w szkole. Dokonał rozbudowy kościoła, nadał kościołowi nowy wystrój i wyposażenie. Sprowadził z Walii organy. Organizował Sienkiewiczowskie Sympozja Naukowe. Powstała grupa Anonimowych Alkoholików, Bractwo św. Józefa, Grupa O. Pio, Grupa Kajakowa, Grupa Teatralna, Grupa Rowerowa, Grupa Liturgiczna, Odnowa w Duchu Świętym i z nią Modlitwy o Uwolnienie i Uzdrowienie. Przez wiele lat był ojcem duchownym kapłanów dekanatu garwolińskiego. W dowód uznania za dotychczasową pracę i zaangażowanie duszpasterskie biskup Kazimierz Gurda mianował go w dniu 24 maja 2020 r. kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej Garwolińskiej.

Po przejściu na emeryturę, zamieszkał w Siedlcach przy parafii pw. św. Józefa i od 10 lipca 2022 roku pełnił posługę egzorcysty w diecezji siedleckiej. W 2023 roku otrzymał medal „Zasłużony dla Kultury Polskiej” przyznany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Zmarł nagle, 5 września 2024 roku w Metz we Francji, podczas wyprawy rowerowej. Przeżył 72 lata, w tym 40 lat w kapłaństwie.

Requiescat in pace.

opr. ks. Bernard Błoński

18 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.
Hanka Czw. 05.09.2024 19:22:04

Wspominam księdza Jerzego, jako oddanego kapłana w służbie Bogu. Będzie mi brak jego kazań. Miętne, msze o uzdrowienie i uwolnienie i osoba księdza Jerzego to była całość. Pomógł w imię Boga wielu ludziom, mnie też. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.

Mariusz Pt. 06.09.2024 02:16:50

Pokój Jego duszy

sprawiedliwość 1978! Sob. 07.09.2024 17:03:59

proszę komentarz mój wyświetlić dziękuję

Paweł Pt. 25.10.2024 11:36:04

Szkoda, odszedł wielki kapłan i charyzmatyk. Miał dar czytania ludzi. Pamiętam jak podczas mszy o uzdrowienie w Miętnem, gdy podszedłem po błogosławieństwo spytał....mundurowy? Tak, odpowiedziałem zdziwiony, a byłem po cywilnemu.

gość 7 Pt. 06.09.2024 08:18:02

Pamiętam jak powiedział " ja odbieram wszystkie telefony "

Jaki to zwiazek Pt. 06.09.2024 15:56:39

Hej to co to znaczy

sprawiedliwość 1978! Sob. 07.09.2024 17:02:14

wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie a światłość wiekuista niechaj mu świeci dobry Jezu a nasz Panie daj mu wieczne spoczywanie światłość wieczna niech mu świeci gdzie królują wszyscy święci gdzie królują z Tobą Panem I Na Wieki Wieków Amen DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ

Kamilla Pt. 06.09.2024 12:35:33

Bendac teraz na urlopie w Polsce rozmawialiśmy z mamą o Jerzyku jest no był stryjem mojej mamy. Aż trudno uwierzyć że już go nie ma. Był nie tylko Księdzem ale też wspaniałym człowiekiem .Spoczywaj w pokoju 🙏🖤

Janina Pt. 06.09.2024 06:54:52

Wspaniały człowiek i ksiądz kochający Boga i ludzi. Całym sercem lgnął do ludzi , otaczał się nimi i służył im nieustanną modlitwą , Sakramentem spowiedzi bardzo często generalnej z całego życia. Zawsze można było do niego zadzwonić i poprosić o modlitwę w chorobie czy wsparcie psychiczne w różnych sprawach duchowych. Można było umówić się na spowiedź generalną z całego życia. Nigdy nikomu niczego nie odmówił Otwarty dla ludzkich spraw 24 godziny na dobę. Powołał do życia Odnowę w Duchu Św . Na spotkania w każdy piatek przyjeżdżało wielu ludzi z Mietnego i okolic. Ja też byłam jej członkiem. Nauczył nas czytać, rozważać i żyć Słowami Boga w Piśmie Św. Straciliśmy wspaniałego kapłana i przyjaciela, ale jestem pewna, że będzie nas wspierał modlitwą z domu Ojca. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie, a Światłość Wiekuista niechaj Mu Świecie na Wieki.

Parafianka z Józefa Śr. 11.09.2024 17:21:36

piękny życiorys, piękne życie...widocznie Pan Bóg miał inne plany....

Dusia Sob. 07.09.2024 17:05:20

Milanów pamięta w modlitwie!

Szok i niedowierzanie Czw. 05.09.2024 16:40:17

Dziwny zbieg okoliczności bo w rocznicę śmierci ks Przychodzenia

Janusz Wiśniewski Pt. 06.09.2024 09:54:13

Dobry kapłan i człowiek, z dużym poczuciem humoru. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie ....

Janusz Czw. 05.09.2024 18:57:21

requiescat in pace

Parafianin Czw. 05.09.2024 17:38:51

Jeszcze w niedzielę z księdzem rozmawiałem. Nie znamy dnia ani godziny.Zauważyłem,że Pan Bóg często zabiera kapłanow niespodziewanie.

Łukasz Pt. 06.09.2024 06:49:22

Mojego proboszcza w tym roku również Bóg zabrał niespodziewanie w czasie snu :( https://diecezja.siedlce.pl/nekrologi/sp-ks-andrzej-tomczak/

Zofia Niedz. 08.09.2024 11:04:09

Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci. Odszedł kapłan o wielkim sercu i pięknej duszy, a całe Jego kapłaństwo, to służba Bogu i ludziom. Dziękuję Bogu za okres Jego pobytu w Milanowie. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie. AMEN

Pt. 06.09.2024 03:43:40

Komentarz został usunięty przez administratora.

  • 0