Ryki: Blisko 30 tysięcy złotych straty przez oszustwo metodą „na pracownika banku”
Policja
Czw. 17.10.2024 11:34:33
17
paź 2024
paź 2024
Blisko 30 tysięcy złotych straciła mieszkanka powiatu ryckiego po telefonicznym kontakcie z osobą podającą się za pracownika banku. Oszust przekonał ją, że ktoś próbował złożyć wniosek o pożyczkę na jej dane i jej oszczędności są zagrożone. Aby ochronić pieniądze przed utratą polecił jej zablokować konto. Zgodnie z instruktażem, kobieta wygenerowała trzy kody blik na łączną kwotę 9 tysięcy złotych oraz przelała 20 tysięcy złotych na „bezpieczny rachunek techniczny”. Dopiero wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustów. Apelujemy o zachowanie ostrożności w przypadku otrzymania tego typu telefonów.
Do ryckiej komendy zgłosiła się mieszkanka powiatu ryckiego, zawiadamiając o oszustwie, w wyniku którego straciła blisko 30 tysięcy złotych. Oszustwo zaczęło się od telefonu od mężczyzny podającego się za pracownika banku, który zapytał ją czy składała wniosek o pożyczkę. Zgłaszająca zaprzeczyła, na co „pracownik banku” odpowiedział, że sprawę sam zgłosi na policję.Po kilku minutach otrzymała kolejny telefon od mężczyzny, który mówił ze wschodnim akcentem i przedstawił się również jako pracownik banku. Ten mężczyzna w rozmowie telefonicznej powiedział, że wniosek o pożyczkę został anulowany, lecz aby uniknąć potencjalnych wypłat z rachunku polecił, aby go zablokować.
Fałszywy pracownik banku w celu weryfikacji rozmówcy podał dane osobowe zgłaszającej oraz dane z karty płatniczej, które sprawiły, że wydał się wiarygodny. Następnie rozmówca polecił zgłaszającej wygenerować kody blik i autoryzować je za pomocą aplikacji bankowej. Kobieta wygenerowała 3 takie kody na łączną kwotę 9 tysięcy złotych. W dalszej kolejności fałszywy pracownik banku kazał zamknąć lokatę bankową a zgromadzone na niej środki polecił przelać na specjalnie utworzony rachunek techniczny.
Poszkodowana posłuchała mężczyzny i zatwierdziła w aplikacji dwa przelewy na łączną kwotę 20 tysięcy złotych.
W trakcie trwającej już blisko 40 minut rozmowy telefonicznej z rzekomym pracownikiem banku, kobieta zaczęła nabierać podejrzeń, że może być to oszustwo i rozłączyła połączenie telefoniczne i udała się do swojego banku. Niestety, tam dowiedziała się, że straciła blisko 30 tysięcy złotych.
Kobieta powiadomiła ryckich policjantów, którzy prowadzą postępowanie w tej sprawie.
Aspirant Łukasz Filipek, KPP Ryki
0 komentarze