Ryki

47-latka straciła blisko 30 tysięcy złotych

Region Wt. 09.04.2024 17:29:57
09
kwi 2024

Blisko 30 tysięcy złotych straciła 47-latka, która chciała sprzedać elementy wyposażenia domu na portalu sprzedażowym. Oszuści podający się za osobę zainteresowaną zakupem oraz za pracowników banków wyłudzili od pokrzywdzonej kody BLIK i ich autoryzacje, za pomocą których wypłacili oszczędności. Apelujemy o ostrożność w sieci! W poniedziałek, 8 kwietnia do Komendy Powiatowej Policji w Rykach zgłosiła się 47-letnia mieszkanka powiatu ryckiego, która powiadomiła o oszustwie w wyniku, którego straciła blisko 30 tysięcy złotych.

Jak wynika ze zgłoszenia, oszuści wykorzystali ogłoszenie o sprzedaży elementów wyposażenia domu na internetowym portalu sprzedażowym. Za pomocą aplikacji WhatsApp sprzedająca otrzymała zapytanie czy ogłoszenie jest aktualne. 47-latka odpisała, że tak. Osoba zainteresowana wskazała, że jest z Kędzierzyna Koźla i będzie organizować dostawę. Sprzedająca otrzymała na swoją skrzynkę mailową prośbę o uzupełnienie danych w tym imię i nazwisko, adres e-mail, numer telefonu oraz adres dla kuriera. Potencjalny nabywca zapytał czy przelew na konto zgłaszającej z góry przed odebraniem towaru jest konieczny i 47-latka potwierdziła, że tak i podała nr konta bankowego i dodała, że wyda towar po otrzymaniu pieniędzy. Następnie osoba zainteresowana kupnem zapytała czy otrzymała wiadomość mailową od firmy kurierskiej. Zgłaszająca otworzyła wiadomość, z której wynikało, że klient firmy kurierskiej zapłacił za towar. Kobieta kliknęła następnie w przycisk, który przekierował ją do panelu, gdzie należało wybrać bank i określić konto, na które chce aby trafiły pieniądze. Zgłaszająca wykonała wszystkie instrukcje i wyświetliło się jej śledzenie przesyłki i jej identyfikator.
Po jakimś czasie otrzymała telefon od osoby podającej się za pracownika banku, który poinformował, że ktoś próbował się włamać na jej konto oraz chciał zwiększyć limity i zamknąć lokatę na koncie. Fałszywy pracownik banku zapewniał, że za pomocą wygenerowanych przez zgłaszającą kodów BLIK będzie blokował 3 wypłaty z bankomatu o łącznej wysokości 10 tysięcy złotych. Zgłaszająca podała kody BLIK i je zaakceptowała. 47-latka zapytała, gdzie znajdują się jej pieniądze na co fałszywy pracownik banku odpowiedział, że są zablokowane dla banku i będą widoczne po otrzymaniu nowego loginu i hasła do jej konta. Na koniec rozmowy fałszywy konsultant zapytał, czy ma jeszcze konta w innych bankach. Zgłaszająca poinformowała, że ma jeszcze jedno konto i podała nazwę banku. Wtedy pracownik powiedział, że przekaże informację do jej drugiego banku o tym, że jej dane wyciekły i stanowią zagrożenie dla jej środków.

Po około 10 minutach otrzymała telefon od osoby podającej się za pracownika banku, w którym ma drugie konto. Fałszywy konsultant poprosił ją o zainstalowanie na swoim telefonie aplikacji TeamViewer, która miała chronić jej konto i aplikacje do bankowości elektronicznej. Następnie wykonano dwa przelewy na łączną kwotę blisko 20 tysięcy złotych a zgłaszająca je autoryzowała kodami BLIK. Te pieniądze miały być zablokowane w banku i nie dostępne dla osób postronnych. Gdy dokonywano przelewów pracownik banku powiadomił, że to chwile potrwa i się rozłączył.

Po zakończonej rozmowie 47-latka sprawdziła numery telefonów z jakich otrzymała połączenia i okazało się, że nie były to telefony przypisane jej bankom. To wzbudziło podejrzenia u zgłaszającej, która zadzwoniła do biura obsługi banku, gdzie uzyskała informację, że padła ofiarą oszustów. Łącznie 47-letnia kobieta straciła blisko 30 tysięcy złotych
.
Ku przestrodze:

Aplikacje AnyDesk, TeamViewer, Splashtop to aplikacje, które umożliwiają zdalne połączenie z komputerami oraz urządzeniami mobilnymi. Oszuści bardzo często wykorzystują je do przejęcia kontroli nad urządzeniem działając metodą „na zdalny pulpit”. Internetowi przestępcy posługują się różnymi wariantami, chodzi jednak o to, by skłonić ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a potem polecić jej by zalogowała się do swojego konta w banku. Czyniąc to, uzyskują pełny kontakt do konta oraz zgromadzonych na nim pieniędzy, co natychmiast wykorzystują. Ponadto prawdziwy pracownik banku nigdy nie prosi o wykonanie przelewu lub autoryzację ich za pomocą kodu BLIK w celu ochrony pieniędzy.

Aby nie stracić swoich oszczędności i nie stać się ofiarą przestępstwa, policja apeluje o rozwagę i ostrożność przy podejmowaniu decyzji finansowych przez Internet.

aspirant Łukasz Filipek, KPP Ryki
Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Mateusz Biernacki

4 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.
doradca z PiS Wt. 09.04.2024 16:21:53

ale czy elementy wyposażenia domu sprzedała czy nie, bo nie jest napisane. Jeśli jednak nie sprzedała to niech odejmie ich wartość od tych 30 tysięcy. zawsze strata będzie mniejsza

aktor Śr. 10.04.2024 04:53:52

błysnąłeś, wyborco KO

Hipokrytka Śr. 10.04.2024 04:59:07

Twarzy boi się pokazać, ale chwali się drogim telefonem, z którego nie potrafi bezpiecznie korzystać

lewak Śr. 10.04.2024 04:32:53

no ale skąd kto wiedział że ma drugie konto i gdzie !!!!! ciekawe