Ryki

Stracił blisko 40 000 zł metodą na „pracownika banku”

Region Śr. 07.02.2024 17:34:06
07
lut 2024

Blisko 40 000 zł stracił 54-latek po telefonicznym kontakcie z osobą podającą się za pracownika banku. Przekonano go, że ktoś wykorzystuje jego dane osobowe w celu zaciągnięcia kredytu oraz wyrobienia karty płatniczej. W związku z powyższym mężczyzna wypłacił swoje oszczędności i wpłacił je we wpłatomacie zgodnie z instrukcją za pomocą kodów BLIK.

W weekend do dęblińskiego komisariatu zgłosił się mieszkaniec powiatu ryckiego, który padł ofiarą oszustów. 54-letni mężczyzna poinformował policjantów, że zadzwoniła do niego kobieta podająca się za pracownika banku. Twierdziła ona, że ktoś prawdopodobnie przejął jego dane osobowe i próbuje wziąć kredyt na kwotę około 40 tysięcy złotych i ponadto wystąpił o duplikat karty płatniczej. Fałszywa konsultantka poinformowała , iż istniej podejrzenie, że zrobił to jeden z pracowników banku, który ich zdaniem jest podejrzany o wyłudzenie danych osobowych i przejmowanie kont klientów. Aby uchronić swoje oszczędności fałszywa pracownica banku poleciła wypłatę środków z konta co też uczynił pokrzywdzony. Następnie nakazała wpłacić pobrane pieniądze w kwocie bliskiej 40 tysięcy złotych we wpłatomacie tego samego banku za pomocą metody BLIK. Mężczyzna w obawie o swoje oszczędności posłuchał fałszywej konsultantki, gdyż zapewniono go, że jego pieniądze wrócą na jego rachunek bankowy po 10 minutach. Jednak środki pieniężne już nie wróciły do zgłaszającego. Gdy mężczyzna oddzwonił na numer, z którego otrzymał połączenie zgłosił się faktyczny pracownik banku. Wtedy pokrzywdzony zorientował się, że było to oszustwo i zgłosił reklamację w swoim banku oraz powiadomił Policję.

Dęblińscy policjanci prowadzą postępowanie w tej sprawie.

W ten sposób coraz częściej oszuści podszywają się pod konsultantów banków, przedstawicieli urzędów czy nawet policjantów. Sprawcy wykorzystują różne triki socjotechniczne po to, by zmanipulować rozmówcę i uzyskać dostęp do jego oszczędności. W większości rozmów pojawiają się jednak dwa elementy: presja czasu i poczucie zagrożenia. Zwykle oszuści namawiają ofiary do przelania pieniędzy na dane konto.

Pamiętajmy! Oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać naszą naiwność. W kontaktach z nieznajomymi kierujmy się zawsze zasadą ograniczonego zaufania.

aspirant Łukasz Filipek

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.