Straciła blisko 70 tysięcy złotych przy inwestycjach w kryptowaluty
Region
Śr. 22.11.2023 18:16:16
22
lis 2023
lis 2023
Do ryckich policjantów zgłosiła się 23-latka, która padła ofiarą oszustów. Została jej przedstawiona z pozoru atrakcyjna oferta inwestycyjna na giełdzie, a w rezultacie zostały na nią zaciągnięte kredyty i wyprowadzono z jej rachunku blisko 70 tysięcy złotych.
W poniedziałek, 20 listopada, 23-letnia kobieta powiadomiła policjantów, że padła ofiarą oszustwa na kwotę blisko 70 tysięcy złotych. Jak wynikało z zawiadomienia, na początku listopada kobieta przeglądając strony internetowe zauważyła reklamę dotycząca inwestycji i szybkiego zysku. Chodziło o możliwość inwestowania w kryptowaluty. Skuszona wizją szybkiego i łatwego zysku zostawiła na stronie swój numer telefonu. Następnego dnia skontaktował się z nią mężczyzna podający się za pracownika biura maklerskiego. Polecił on zgłaszającej zainstalowanie programu AnyDesk, twierdząc że dzięki temu zgłaszająca będzie bardziej wiarygodna przy inwestowaniu. Kobieta wykonała polecenie oszusta i na swoją pocztę elektroniczną otrzymała link do rejestracji, w który weszła i podała żądane dane. Od tego czasu 23-latka rozmawiała telefonicznie przez kilkanaście dni z kilkoma mężczyznami podającymi się za pracowników biura maklerskiego. Część z nich posługiwała się językiem polskim ze wschodnim akcentem. Mężczyźni ci namawiali ją do inwestycji i zaciągnięcia kredytu. W końcu 23-latka wyraziła zgodę i zaciągnęła kredyt w kwocie blisko 60 tysięcy złotych, które zostały przesłane przez bank na jej konto. W poniedziałek kobieta zorientowała się, że z jej konta bankowego zostały wykonane przelewy zagraniczne w łącznej kwocie bliskiej 70 tysięcy złotych. Zgłaszająca zorientowała się, iż doszło do oszustwa na jej szkodę i powiadomiła bank, a następnie policję.Ryccy policjanci prowadzą postępowanie w tej sprawie.
Ku przestrodze:
Aplikacje AnyDesk, TeamViewer, Splashtop to aplikacje, które umożliwiają zdalne połączenie z komputerami oraz urządzeniami mobilnymi. Oszuści bardzo często wykorzystują je do przejęcia kontroli nad urządzeniem działając metodą „na zdalny pulpit”. Internetowi przestępcy posługują się różnymi wariantami, chodzi jednak o to, by skłonić ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a potem polecić jej by zalogowała się do swojego konta w banku. Czyniąc to, uzyskują pełny kontakt do konta oraz zgromadzonych na nim pieniędzy, co natychmiast wykorzystują.
Aby nie stracić swoich oszczędności i nie stać się ofiarą przestępstwa, policja apeluje o rozwagę i ostrożność przy podejmowaniu decyzji finansowych przez Internet.
aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak
0 komentarze