Ukradł alkohol warty 40 złotych. Zapłacił za niego 300

"Policyjnym nosem" wykazał się kryminalny z ryckiej komendy, który będąc na urlopie na parkingu przy jednym ze sklepów w Rykach zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który po wyjściu ze sklepu wyciągnął spod ubrania butelkę wysokoprocentowego alkoholu. Policjant podejrzewał, że produkt mógł pochodzić z kradzieży i postanowił to sprawdzić. Podszedł do niego i okazało się, że butelka wódki została skradziona w pobliskim sklepie. Towar został zwrócony, a 42-letni sprawca kradzieży został ukarany grzywną przez wezwanych na miejsce policjantów.

W poniedziałek, 7 lipca wieczorem policjant z ryckiego wydziału kryminalnego będący na urlopie, przebywał na parkingu przy jednym ze sklepów na terenie Ryk. W pewnym momencie zwrócił uwagę na podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który po wyjściu ze sklepu wyciągnął spod ubrania butelkę wysokoprocentowego alkoholu. Policjant zaczął podejrzewać, że towar może pochodzić z kradzieży i postanowił to sprawdzić. Gdy podszedł do mężczyzny, okazało się, że jego przypuszczenia się potwierdziły. Butelka wódki została skradziona w pobliskim sklepie, co potwierdzili jego pracownicy na monitoringu. Na miejsce wezwano patrol policji.

Sprawcą kradzieży okazał się być 42-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego. Skradziony przez niego produkt o wartości blisko 40 złotych w stanie nienaruszonym został zwrócony do sklepu. Mężczyzna za swoje przewinienie został ukarany mandatem karnym w wysokości 300 złotych.

aspirant Łukasz Filipek