Z absolutorium, ale bez wotum zaufania /AUDIO/

Zarząd Powiatu Garwolińskiego, na sesji 24 czerwca otrzymał absolutorium z tytułu wykonania budżetu za rok 2024, jednak do udzielenia wotum zaufania zabrakło jednego głosu. Za to głosami radnych Powiatowego Forum Samorządowego i Polskiego Stronnictwa Ludowego obniżono pensję starosty o... kilka tysięcy. - Robią to, co robią. To jest piaskownica polityczna, nie przyniesie to żadnego rezultatu – mówi starosta Iwona Kurowska z Prawa i Sprawiedliwości.

Sesja absolutoryjna rady powiatu nie odbiegała wiele od dotychczasowych. Głosami Powiatowego Forum Samorządowego i Polskiego Stronnictwa Ludowego nie wybrano Waldemara Trzaskowskiego z Prawa i Sprawiedliwości na członka zarządu powiatu, którego zgłosiła starosta Iwona Kurowska. Podczas debaty nad raportem o stanie Powiatu Garwolińskiego za ubiegły rok, w wypowiedziach dominowały wycieczki osobiste i polityczne docinki, co niepotrzebnie przedłużało obrady, nie wnosząc niż nowego w temacie. W głosowaniu nad wotum zaufania dla zarządu powiatu, 11 radnych było ''za'', 11 ''przeciw'' a jeden radny ''wstrzymał się'' od głosowania. Radny Marcin Kobus /PSL/, głosował za nie udzieleniem wotum zaufania zarządowi. - Od początku kadencji widzimy, co się dzieje. Nie ma woli współpracy, jest odwracanie kota ogonem, na początku roku było blokowanie ust radnym z opozycji, gdy byliśmy w opozycji. Teraz zwracamy uwagę na wiele wydatków niepotrzebnych...- mówi radny. Podobnie swoje opinie wyrażali radni Forum. - W naszej ocenie radnych, jak wcześniej już o tym mówiliśmy, krytycznie oceniamy działania zarządu powiatu obecnej kadencji. Uważamy, że więcej czasu powinno się poświęcić wielu sprawom powiatowym, które bezpośrednio dotyczą powiatu, w jednostkach budżetowych, jednostkach podległych, niż chociażby promocji własnej osoby... - artykułuje przewodniczący klubu radnych PFS Sebastian Kieliszek. Za udzieleniem absolutorium zarządowi głosowało 19 radnych, a 4 wstrzymało się od głosowania. Po tym zarząd powiatu obdarowany został przez radnych Prawa i Sprawiedliwości kwiatami.

Nie mogą przeboleć, że nie rządzą

- Brak słów na to, żeby to skomentować. O tym, że nie dostaniemy wotum zaufania, ja Państwu mówiłam już dawno temu. I tak naprawdę, było to między innymi dogadane dawno temu, i ta decyzja i ta uchwała nie ma absolutnie żadnych podstaw merytorycznych. Wszystko, co się dzieje w zarządzie powiatu, w starostwie powiatowym, jest zgodne z przepisami, wszystkie uchwały, które podejmujemy, wszystkie kontrole, które oni na nas zsyłają, kończą się tylko i wyłącznie dobrze dla nas...- dowodzi starosta Iwona Kurowska. - Radni opozycyjni, przypomnijmy Platforma Obywatelska i PSL, oni po prostu nie mogą przeboleć tego, że nie rządzą, nie mogą przeboleć tego, że nie udało im się 6 maja zainstalować w starostwie, nie mogą przeboleć tego, że nie udało im się kilka tygodni temu odwołać zarządu i nie uda im się nadal. Muszą to przełknąć, robią to, co robią, to jest piaskownica polityczna...- uzupełnia.

W końcówce obrad, radni Forum i PSL wprowadzili i przegłosowali nowy punkt obrad obniżający staroście pensję o... blisko 5 tys. zł, przedtem ograniczono dyskusję na ten temat do kilku wypowiedzi radnych prawa i sprawiedliwości. I tak pewnie będzie do końca kadencji, chyba, że... ale o tym niebawem.

Relacja Waldemara Jaronia